wtorek, 19 maja 2009
Gwoli ścisłości
W najbliższym czasie niestety nie będzie tutaj nic nowego, za co z całego serca przepraszam, ale muszę zdecydowanie ograniczyć swoją aktywność i skoncentrować się na realizacji albumu (muszę i chcę skończyć go w tym roku).
Z krótkich form pojawią się jeszcze moje cztery strony do scenariusza J. Szyłaka w „Scenach z życia murarza” i raczej nic więcej (no chyba, że jakimś cudem coś nabazgram do „Ziniola”), cała reszta pomysłów i projektów tymczasowo ląduje w szufladzie.
I jeszcze ogłoszenia parafialne:
-nie ma już czwartego tomu „Fastnachtspiel” („Infinitum”), nakład był mniejszy niż pozostałych części, więc rozeszło się szybciej.
-ostatnie egzemplarze „Międzyczasu” są jeszcze w Imago i Incalu.
I tyle.
Do zobaczenia/przeczytania za czas jakiś.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Przypadek szczególny
Ilustracja nie jest komiksem (chociaż czasami komiks była wykorzystywany jako ilustracja). Pojedyncza grafika nie tworzy ciągu narracyjnego...
-
Czytałem ostatnio chłopakom „Trzynaste piórko Eufemii” i tak się zastanawiałem, że jak to tak, że Rosiński, Papcio Chmiel, Polch i Christa ...
-
Ilustracja nie jest komiksem (chociaż czasami komiks była wykorzystywany jako ilustracja). Pojedyncza grafika nie tworzy ciągu narracyjnego...
-
Waldemar Andrzejewski [ur.1936, zm.1993] debiutował jako twórca komiksów stosunkowo późno, bo wieku 40 lat, na łamach trzeciego numeru "...
2 komentarze:
Trzymam kciuki za rychłe ukończenie nowego komiksu. :)
Ro się skończył.
Jak tam album? :)
Prześlij komentarz