niedziela, 7 czerwca 2009
Wygrzebane w sieci (znowu)
Krótka chwila relaksu od rysowania, dwa linki i w efekcie kilka godzin przeglądania:
-po pierwsze, archiwum „La gazette du Comptoir”., 78 numerów z prezentacjami tego co obecnie się dzieje w dorzeczu Loary i okolicy, grafika, fotografia, architektura, ale przede wszystkim komiks, ze szczególnym wskazaniem na awangardę i erotykę.
-po drugie, magazyn „Le Tigre”., a w nim mocny akcent komiksowy, czyli nie publikowane nigdzie indziej komiksy Killoffera (w każdym numerze dwie strony).
Jak ktoś ma chwile czasu i lubi takie klimaty to gorąco polecam.
I tyle, wracam do rysowania…
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Komiks w przestrzeni galeryjnej (cz. 3)
W nawiązaniu do posta , zaległy materiał z wystawy Druilleta w Angouleme 2023 (tak, na żywo oryginały robią jeszcze większe wrażenie) : ...
-
Ilustracja nie jest komiksem (chociaż czasami komiks była wykorzystywany jako ilustracja). Pojedyncza grafika nie tworzy ciągu narracyjnego...
-
Urodzony w 1832 roku Gustave Dore (Paul Gustave Louis Christophe Doré) rozpoczął swoją karierę w wieku 15 lat, początkowo jako prasowy kar...
-
Czytałem ostatnio chłopakom „Trzynaste piórko Eufemii” i tak się zastanawiałem, że jak to tak, że Rosiński, Papcio Chmiel, Polch i Christa ...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz