Z okazji chwilowego wstrzymania lotów do Polski przez Wizzair i British Airways, proponuję szybki rzut oka za kanał.
-Po pierwsze, wydawnictwo Nobrow, czyli świetnie wydawane komiksy, artbooki i książki dla dzieci w nakładach 3 do 5 tyś., oraz ich druga linia wydawnicza: książki, postery i komiksy „robione ręcznie” w nakładach rzędu 100 egz. Ceny zabójcze, ale warto przynajmniej wirtualnie pooglądać.
-Po drugie, Woodrow Phoenix i jego „Rumble Strip” z wydawnictwa Myriad Editions, moim zdaniem, graficznie, szczególnie w sposobie narracji, blisko tego, co robi Kuba Woynarowski, kompletny album, więc życzę miłej lektury.
-Po trzecie, niekomiksowo, Jacob Epstein, który do tej pory kojarzył mi się (i zachwycał) jedynie z nagrobkiem Oscara Wilde’a, walnął mnie ponownie między oczy rzeźbą/rzeźbami „The Rock Drill”, które powstały w latach 1913-14:
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Podsumowanie czasu pandemii (2021)
Kolejny rok czasu apokalipsy nie wnosi większych zmian w strukturze wydawniczej na naszym rynku. Łączna ilość komiksów wydanych w kraju to 1...
-
Czytałem ostatnio chłopakom „Trzynaste piórko Eufemii” i tak się zastanawiałem, że jak to tak, że Rosiński, Papcio Chmiel, Polch i Christa ...
-
Waldemar Andrzejewski [ur.1936, zm.1993] debiutował jako twórca komiksów stosunkowo późno, bo wieku 40 lat, na łamach trzeciego numeru "...
-
Ostatnie wydarzenia na Ukrainie przypomniały mi o (nieomal proroczym w tym kontekście) komiksie Magdy i Andrzeja Dudzińskich "C.j.t.s.d...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz