Taka mała refleksja na początek.
Łotewski magazyn komiksowy „Kuš!” to osiem wydanych numerów, plus sporo niezłych akcji i wystaw. Bardzo konkretne nazwiska twórców i mocny PR na sieci.
Wiecie ile osób z Polski uderzyło do nich z komiksami?
Dwie, Tomasz Niewiadomski i Agnieszka Piksa.
Z jednaj strony spoko, ważne, że ktokolwiek, ale z drugiej, podobno mamy ponad setkę aktywnych twórców (ja twierdzę, że sporo więcej), podobno wiele osób chciałoby publikować zagranicą, podobno niektóre osoby czują się dyskryminowane i pomijane w kraju (z różnych względów).
Łotwa to zagranica, w magazynie publikują rzeczy różne (kwadratowe i podłużne), dystrybucję mają na cały świat i w wielu miejscach na świecie się o tym magazynie pisze.
Takich magazynów/zinów jest sporo, (jeśli trzeba służę pomocą odnośnie linków i kontaktów), tylko trzeba włożyć odrobinę wysiłku i wysłać cokolwiek, zamiast jęczeć, że jest się poniewieraną/-nym twórcą (twórczynią) dyskryminowanym w „polskim komiksowym piekiełku”.
Mawil, Gefe, Sommer, Burns, Berberian, Dupuy, Larsson, Turunen, Andersson czy Ott, są w stanie współpracować z każdym tego typu zinem/magazynem, a u nas praktycznie nikt nie ma siły/ochoty żeby przynajmniej spróbować?
* * *
No dobra, lecimy z wygrzebanymi linkami:
-lekka zaległość (o ile ktoś jeszcze nie zna), czyli panowie Ruppert i Mulot
-LabOu, czyli sporo niezłych eksperymentów i zabawy formą
-Michael DeForge, w dwóch odsłonach
-wywiad z Renee French i rzut oka na jej najnowszy „komiks” (?)
-ooo, to jest naprawdę fajny patent na pozbycie się starych okładek po kasetach
6 komentarzy:
A nie mógłbyś przygotować takiego zestawienia skoro się orientujesz w tematyce zagranicznych zinków? Ziniol chętnie umieściłby taki przewodni/linkownię na stronie i fb w celu ogólnej mobilizacji twórców. Serio pytam.
Przeciez napisalem, ze moge.
Tyle, ze trzeba bedzie zaznaczyc, ze nikt nie gwarantuje publikacji, ze niektore maja zapotrzebowanie na komiksy na zadany temat, ze wiekszosc celuje w okreslona stylistyke, ze sa mozliwosci zrobienia np. calego numeru z polskimi komiksami, tyle, ze trzeba sie z nimi dogadac jako grupa a nie grac, solo itd. itp.
Jak pozbieram to do kupy to podesle Luckowi albo Tobie.
Wspaniale. Myślę, że to będzie bardzo przydatne. A zapytałem, bo jak zapewne zauważyłeś do tej pory gra przy takich akcjach (i zagranicznych konkursach) jest bardzo solowa. Oczywiście, że "każdy może samodzielnie dotrzeć do informacji" ale koledzy rzadko dzielą się ze sobą takimi informacjami (vide casus Samolotu w Top Shelfie i gorzkich żali Roba do Gila).
ŁOTEWSKI!
ano, mea culpa, kajam sie i poprawiam.
bardzo ciekawe!
Prześlij komentarz